Dzień 18: Hella – Rejkiavik Na wyspie spędziliśmy już wystarczająco dużo czasu aby przyzwyczaić się do kaprysów islandzkiej pogody. Ciemne, kłębiące się chmury nie zrobiły więc na nas większego...
Dzień 18: Hella – Rejkiavik Na wyspie spędziliśmy już wystarczająco dużo czasu aby przyzwyczaić się do kaprysów islandzkiej pogody. Ciemne, kłębiące się chmury nie zrobiły więc na nas większego...
Dzień 15: Tjaldsvæðið í Svínafelli – Kirkjubæjarklaustur Dopiero rano dostrzegliśmy w jak pięknej scenerii przyszło nam spędzić noc. Pełne naturalnego wdzięku otoczenie pozwalało nam...
Dzień 12: Egilsstaðir – Djúpivogur Rano obudziłam się w podłym nastroju. Odezwało się moje kontuzjowane kolano i generalnie byłam już trochę zmęczona codziennym kręceniem po naprawdę bardzo...
Dzień 10: Akureyri – Laugar Obudziły nas odgłosy ptaków, przechadzających się nieśmiało koło naszego namiotu. Pomimo tego, że Islandia jest surową, wulkaniczną wyspą to stała się domem dla...
Dzień 4: þorisstaðir – Varmaland Zapowiadał się pogodny dzień. Obudziło nas słońce i rudy kot, bawiący się linkami podtrzymującymi nasz namiot (rudzielec był szefem całego terenu, więc wychodził z...
Od pewnego czasu wakacje spędzamy na dwóch kółkach. Ponad 3 tygodniowy urlop to dobry moment na zorganizowanie wyprawy w dowolny zakątek naszego globu. Lubimy swoje towarzystwo, dlatego zwiedzanie...