Dziś zabierzemy Was do Zamku Suscinio, prawdziwego klejnotu Bretanii. Ten majestatyczny budynek, wciśnięty pomiędzy bagna a bezkres oceanu, był niegdyś ulubioną letnią rezydencją wielu książąt i księżniczek Bretanii, w tym Jana V i jego córki, księżniczki Anny Bretanii. Budowę zamku rozpoczął Jean I znany jako Le Roux, syn Pierre’a de Dreux, kuzyna króla Francji Filipa Augusta.
Wybudowany na przełomie XIII i XIV wieku, był miejscem, w którym odbywały się ważne wydarzenia polityczne i społeczne. Z czasem zamek ewoluował, dostosowując się do potrzeb kolejnych właścicieli i zmieniających się trendów architektonicznych.
Jednym z najbardziej fascynujących elementów zamku Suscinio są jego fortyfikacje. Solidne mury obronne, fosy i wieże świadczą o strategicznym znaczeniu, jakie ten zamek miał w przeszłości. Dziś stanowią one nie tylko świadectwo dawnych czasów, ale także zachwycają turystów swoim imponującym wyglądem.
Chateau Suscinio kryje w sobie wiele tajemnic i legend. Podobno zamek nawiedza duch młodego, zaledwie 5-letniego chłopca, syna kapitana straży (był prawą ręka księcia, zarządzał zamkiem gdy książęta nie rezydowali w Suscinio a także przyjmował na audiencji wysokich rangą gości i sprawował władzę nad całym garnizonem). Niektórzy mówią, że mały chłopiec przegrał z gorączką, inni, że utonął w fosie lub upadł i uderzył się w głowę podczas zabawy na strychu. Od czasu do czasu duch ukazuje się gościom, ale nie żeby wystraszyć. Biega od pokoju do pokoju i namawia do zabawy w chowanego. Mówi się, że w całym zamku preferuje dwa miejsca: garderobę książęcą – pomieszczenie, w którym przechowywał swoje stroje – oraz strych jednej z wież, który niegdyś służył za sypialnię dziecka.
Skomentuj